Czas Karnawału
Początek nowego roku tradycyjnie kojarzy nam się z czasem zabaw i imprez tanecznych. To przecież Karnawał! A my jak zawsze chętnie i z wielką pasją angażujemy się w takie ciekawe i kolorowe inicjatywy. Pierwsza okazja nadarzyła się już 31 stycznia. W tym dniu odbył się Bal Karnawałowy w Janowie Lubelskim na który zostaliśmy zaproszeni. Były oczywiście tańce do których przygrywał DJ, zabawy i konkursy na wesoło, słodki poczęstunek. Niedługo potem, bo już 9 lutego bawiliśmy się w Prawnie na balu Walentynkowym. I podobnie jak w Janowie nikogo nie trzeba było namawiać do wspólnej zabawy, gdyż nogi same rwały się do tańca. Spalone podczas zabawy kalorie na bieżąco mogliśmy uzupełniać dostępnymi słodkimi i słonymi przekąskami. 14 lutego natomiast pojechaliśmy do Bychawy. Tam również przyjęto nas iście po królewsku i tak też się bawiliśmy. W związku z faktem, iż nasi przyjaciele z innych ośrodków tak pięknie nas ugościli, poczuliśmy potrzebę zrewanżowania się. Tak naprawdę jednak nasz bal karnawałowy zaplanowaliśmy dużo wcześniej, gdyż zarówno my, jak i nasi goście musieliśmy się do niego nieco przygotować…
Nasza impreza odbyła się tym razem w Ratuszu w Rynku. Wybraliśmy nieprzypadkową datę 16 lutego – Tłusty Czwartek. Zadbaliśmy o piękną, iście karnawałową dekorację sali. Na Bal zaprosiliśmy delegację z Puław, Leopoldowa, Kraśnika i Prawna ale, ale! Jak na prawdziwy bal karnawałowy przystało konieczne było przebranie! Każdy ośrodek miał za zadanie przedstawić GWIAZDĘ znaną i lubianą. Trzeba przyznać że wszyscy stanęli na wysokości zadania; była Violetta Villas, Krzysztof Krawczyk, Michael Jackson, Piotr Żyła, Iga Świątek, Barbie, Charlie Chaplin i wielu, wielu innych. Po gwiazdorskim przedstawieniu przyszedł czas na taneczną zabawę, którą poprowadził dla nas DJ. W ramach odpoczynku od tańców można było wziąć udział w konkursach „na wesoło” , zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia „na ściance”, posilić się przekąskami i łakociami. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy i wkrótce trzeba było się żegnać z naszymi przyjaciółmi. Na szczęście zostaną z nami nasze wspomnienia, no i świetne zdjęcia!
NIECH ŻYJE BAL!